Mamy 29 stycznia, 2022 roku Siódmej Ery, czyli 5 solmath roku 10839 według Rachuby Shire’u zgodnie z regułami naszego corocznego #ShireCalendar
Kalendarz Shire’u na rok 2022 w formacie PDF z ilustracjami Nimwen związanymi z badaniami #TolkienAncestry będzie w tym roku wysyłany do naszych Patronów z http://Patronite.pl/Galadhorn oraz współpracowników Serwisu.
Dołącz do Drużyny #TeamGaladhorn już dziś!
________________________________
Today we have January 29, 2022 of the Seventh Age or Solmath 5, of 10 839 year of the Shire Reckoning according to our #ShireCalendar
The Shire Calendar 2022 in PDF with illustrations by Nimwen (with the topic #TolkienAncestry) will be sent to our Patrons on http://Patronite.pl/Galadhorn and to friends of our website.
On the TV program The Late Show with Stephen Colbert we could recently see this fantastic music video, commemorating the 20th anniversary of the movie trilogy The Lord of the Rings. Have you ever wondered what the rap text by Hugo Weaving (the movie Elrond) looks like in Quenya?
Together with Maciej Garbowski („Arael”) we tried to recreate this text. Here is our suggestion (for exact meaning of Quenya words see here – Parf Edhellen):
Tolkien was so brilliant Tolkien ane ingolmo
that he created new languages. i (ya) autanése sinye lambar.
Do other trilogies Haryar exe nelde-nyarnar
have fully formed languages? aquacanta lambar? [shouldn’t be aquacantë lamber/lambi?]
W sobotę 5 czerwca 2021 od godziny 16.30 odbywało się drugie już webinarium pod egidą serwisu Elendilion i naszego magazynu Simbelmynë. Tegoroczny temat to „Ukryta natura Śródziemia” (ma to związek z planowaną na jesień nową książką Tolkiena pt. Natura Śródziemia)
Program naszego webinarium i chronologia wystąpień:
00:00:00-00:59:45 – Łukasz Neubauer, „Bratobójca Kain jako biblijny pierwowzór postaci Sméagola”.
Łukasz Neubauer jest badaczem literatury średniowiecznej, pracownikiem naukowym oraz wykładowcą literatury na Wydziale Humanistycznym Politechniki Koszalińskiej, gdzie prowadzi wykłady na temat J.R.R. Tolkiena i C.S. Lewisa, literatury staroangielskiej oraz romansów arturiańskich. Oprócz publikacji poświęconych średniowiecznym i chrześcijańskim elementom we „Władcy Pierścieni”, zajmuje się przede wszystkim tekstami stricte wczesnośredniowiecznymi, takimi jak „Bitwa pod Maldon”, „Beowulf”, „Heliand” czy „Saga o Völsungach”. Jest również członkiem Międzynarodowego Stowarzyszenia Arturiańskiego oraz organizatorem Medieval Fantasy Symposium, odbywającego się corocznie w Mielnie-Unieściu.
00:59:45-2:14:00 – Joanna Piotrowska, „Gorzki chleb wygnania, a właściwie jego brak. O tym, dlaczego Gollum przeszedł na raw food i je ryby na surowo?”.
Joanna Piotrowska jest historykiem sztuki, pracuje w Narodowym Instytucie Dziedzictwa Oddziale Terenowym w Olsztynie.
2:01:15-2:47:00 – Michał Leśniewski (M. L.), „Czy Tuor to wielki farciarz?”
Michał Leśniewski, profesor Uniwersytetu Warszawskiego, historyk, pracuje na Wydziale Historii Uniwersytetu Warszawskiego, specjalizuje się w historii Imperium Brytyjskiego i Południowej Afryki. W fandomie znany jako M.L.
2:47:00-4.06:16 – o. Anicet Piotr Gruszczyński „Na początku był Chesterton czyli o źródłach pewnego pomysłu Inklingów”
Ojciec Piotr Anicet Gruszczyński OFM, ur. 1983 r. Pochodzi z Tarnowa. Bernardyn, doktor teologii fundamentalnej, wicerektor WSD OO. Bernardynów w Kalwarii Zebrzydowskiej, duszpasterz i katecheta. Obecnie mieszka w klasztorze w Alwerni. Opublikował: „Problematyka zła w twórczości J.R.R. Tolkiena. Ocena w świetle teologii katolickiej” (Lublin 2018). Współredaktor: „Legendy uświęcone. Twórczość J.R.R. Tolkiena a chrześcijaństwo” (wraz z A. Androsik i K. Rybarczyk, Lublin 2016).
Pomoc techniczna: Jakub „Athrandir” Dobranowski
Opracowanie graficzne: Magdalena „Mahtaliel” Słaba
Publikacja nagrania za zgodą wszystkich panelistów
Już jutro, w sobotę 5 czerwca od godziny 16.30 trwać będzie drugie już webinarium pod egidą serwisu Elendilion i naszego magazynu Simbelmynë. Tegoroczny temat to „Ukryta natura Śródziemia” (ma to związek z planowaną na jesień nową książką Tolkiena pt. Natura Śródziemia)
Oto program naszego webinarium:
16.30, Wprowadzenie, zbieranie się Wolnych Ludów
17.00, Łukasz Neubauer, „Bratobójca Kain jako biblijny pierwowzór postaci Sméagola”
18.00, Joanna Piotrowska, „Gorzki chleb wygnania, a właściwie jego brak. O tym, dlaczego Gollum przeszedł na raw food i je ryby na surowo”
19.00, Michał Leśniewski (M. L.), „Czy Tuor to wielki farciarz?”
20.00, o. Anicet Piotr Gruszczyński „Na początku był Chesterton czyli o źródłach pewnego pomysłu Inklingów”
21.00 – zapraszamy na godzinne spotkanie i swobodną dyskusję, którą poprowadzi Galadhorn (na pewno nie obędzie się bez prezentacji aktualności tolkienowskich)
W tym roku skorzystamy z usługi GoToWebinar (dla wykładów) oraz GoToMeeting (dla spotkania po wykładach). W czasie wykładów widoczni będą tylko Paneliści, a widzowie/słuchacze będą w wersji audio. Wykłady będą nagrane i potem znajdą się na YouTube. Aby wziąć udział w SIMBELCONIE, prosimy o wcześniejszą REJESTRACJĘ pod tym linkiem: https://attendee.gotowebinar.com/register/6228089472954703119
W trakcie spotkania po Webinarze o godzinie 21.00 spotkamy się na GoToMeeting, gdzie każde z Was będzie mogło użyć swojej kamerki (albo nie – wedle uznania). Oto link do spotkania: https://global.gotomeeting.com/join/612065109
_______________
Grafika wydarzenia to fragment pracy Mahtaliel, Magdaleny Słabej (ms 2019) – „Frodo w Amanie. Inspirowane rysunkami Charliego Mackesy”:
Frodo w Amanie – Magdalena Słaba
Nasi paneliści:
Łukasz Neubauer jest badaczem literatury średniowiecznej, pracownikiem naukowym oraz wykładowcą literatury na Wydziale Humanistycznym Politechniki Koszalińskiej, gdzie prowadzi wykłady na temat J.R.R. Tolkiena i C.S. Lewisa, literatury staroangielskiej oraz romansów arturiańskich. Oprócz publikacji poświęconych średniowiecznym i chrześcijańskim elementom we „Władcy Pierścieni”, zajmuje się przede wszystkim tekstami stricte wczesnośredniowiecznymi, takimi jak „Bitwa pod Maldon”, „Beowulf”, „Heliand” czy „Saga o Völsungach”. Jest również członkiem Międzynarodowego Stowarzyszenia Arturiańskiego oraz organizatorem Medieval Fantasy Symposium, odbywającego się corocznie w Mielnie-Unieściu. Już w najbliższą sobotę o 17.00 Łukasz Neubauer wygłosi wykład na SIMBELCONIE. Będzie on nosił tytuł: „Bratobójca Kain jako biblijny pierwowzór postaci Sméagola”
Joanna Piotrowska jest historykiem sztuki, pracuje w Narodowym Instytucie Dziedzictwa Oddziale Terenowym w Olsztynie. W najbliższą sobotę o 18.00 podczas webinarium SIMBELCON II przedstawi swój wykład pt. „Gorzki chleb wygnania, a właściwie jego brak. O tym, dlaczego Gollum przeszedł na raw food i je ryby na surowo”
Michał Leśniewski, historyk, pracuje na Wydziale Historii Uniwersytetu Warszawskiego, specjalizuje się w historii Imperium Brytyjskiego i Południowej Afryki. W fadomie znany jako M.L. W najbliższą sobotę, 5 czerwca o 19.00 wygłosi na kolejnym SIMBELCONIE wykład „Czy Tuor to wielki farciarz?”.
Ojciec Piotr Anicet Gruszczyński OFM, ur. 1983 r. Pochodzi z Tarnowa. Bernardyn, doktor teologii fundamentalnej, wicerektor WSD OO. Bernardynów w Kalwarii Zebrzydowskiej, duszpasterz i katecheta. Obecnie mieszka w klasztorze w Alwerni. Opublikował: „Problematyka zła w twórczości J.R.R. Tolkiena. Ocena w świetle teologii katolickiej” (Lublin 2018). Współredaktor: „Legendy uświęcone. Twórczość J.R.R. Tolkiena a chrześcijaństwo” (wraz z A. Androsik i K. Rybarczyk, Lublin 2016). Już w najbliższą sobotę Ojciec Anicet wygłosi swój wykład na SIMBELCONIE o 20.00. Będzie on nosił tytuł: „Na początku był Chesterton czyli o źródłach pewnego pomysłu Inklingów”
W kółko pojawia się stwierdzenie, że Władca Pierścieni jest „biblią hipisów”. Kiedy jednak pomyślimy o autorze trylogii i jego tradycyjnym pochodzeniu, od razu powinniśmy włożyć to kłamstwo, jak to się mówi, między bajki. Jednakże cała sprawa nie jest taka prosta i wymaga zbadania. Po pierwsze, dla ścisłości, swobodnie posługujemy się terminem hipis – oczywiście nie wszyscy młodzi ludzie, którzy mają romantyczne ideały i przyjmują sentymentalny styl ubierania się, muszą być zaliczani do hipisów. Chcemy przede wszystkim wykazać, kim hipis jest i dlaczego słowo to powinno być określeniem hańbiącym; a potem zobaczmy, czy na stronach WP rzeczywiście istnieje jakakolwiek podstawa do ‚hipisowania’. Nie należy pomijać kwestii ubioru. Ci, którzy są zaciekawieni wyobrażeniami ‚fikcyjnych światów’ w naturalny sposób będą lubili się ubierać jak bardziej romantyczne postacie; ale istnieje ogromna różnica między, z jednej strony, długimi, ale zadbanymi włosami i brodami, stopami w sandałach lub gołymi, ale czystymi, jedwabiami i poncho, dobrze dobranymi i znoszonymi; a celowym kultywowaniem nędzy. Okazuje się, że istnieją różnice i stopnie – od ‚Pięknych Ludzi’ i ‚dzieci kwiatów’ po Hell’s Angels [klub motocyklowy, przyp. tłum.] i skinheadów. W żadnym wypadku nie możemy wrzucać ich wszystkich do jednego worka.
Kim w takim razie jest skrajny hipis – hipis pokrótce? Postać, co do której mamy nadzieję, że nie pozostawiła śladu we WP? Po pierwsze, to oczywiście kwestia narkotyków. Ekstremalny hipis jest wielbicielem ‚zioła’, ‚kwasu’ i całej reszty. Nie potrzebuję się rozpisywać, aby pokazać zło kultu narkotykowego, pomimo wszelkich prób usprawiedliwienia go lub złagodzenia – takie zwodnicze argumenty jak: ‚nie jest to gorsze niż alkohol czy tytoń’ itd. Sprawa jest oczywista. Widzisz ich wokół Notting Hill Gate: zaczerwienione oczy, przygarbieni, trzymający plakaty z żądaniem legalizacji ‚zioła’. Grafiki, charakterystyczne dla tej subkultury, w ‚psychodelicznym’ stylu – blade, półprzezroczyste kolory, rozpływające się w wirujące wzory, zarysy liter nabrzmiałych tak, że aż trudno je rozróżnić, świat potworów pulsujących aurą dziwności… Co ma z tym wspólnego WP?
Śródziemie jest oczywiście dziwne i nie z tego świata – ale nie jest szalone. ‚Śródziemie’ – w sensie anglosaskim – to obszar ‚tu i teraz’, nie jest to ani niebo, ani piekło, ale coś pomiędzy nimi. Wielu anglosaskich poetów używa tego terminu, oczywiście profesor Tolkien również dobrze go zna. Sceneria Śródziemia jest przekonująco realistyczna i należy do tego świata w każdym szczególe, nawet jeśli tli się czasami w grozach Mordoru lub rozkwita w Lothlórien. Nie ma tu zawieszenia porządku naturalnego, nie jesteśmy też na żadnej innej planecie; jeśli pojawiają się tam rzeczy cudowne i potwory, używa się tych środków oszczędnie i dlatego są bardziej efektywne; bo przerażenie i zdumienie wkraczają do świata trzeźwej i poważnej rzeczywistości, świata doskonale zdrowego, gdzie na skali wartości, najwyższą z nich jest człowieczeństwo.
Zwróćmy też uwagę na stosunek książki do takich rzeczy jak: ‚włóczęgostwo’, używanie palantirów i innej magii. Podwyższenie świadomości i przedostawanie się do innych obszarów mentalnych przez używanie narkotyków, hipnotyzmu itd. muszą, jestem pewna, zostać zaklasyfikowane jako zjawiska podobne do nadużywania palantirów. Pippin zajrzał do palantira z Orthanku i ledwo uniknął katastrofy; Denethor poddał się swojemu palantirowi i w ten sposób znalazł się pod wpływem wroga, na swoją własną zgubę. Tylko Aragorn mógł, ze szczególnych powodów, wystawić się na działanie wroga za pomocą palantiru z Orthanku, a i on sam ledwo znalazł siły, by przetrwać tę ciężką próbę. Sam Pierścień jest kolejną ilustracją potęgi niebezpiecznego środka, służącego do osiągnięcia odmiennego stanu, który jest najeżony niebezpieczeństwami, a nawet Gandalf wie, że im człowiek jest mądrzejszy, tym bardziej takich unika. W tej książce nie ma ‚włóczęgostwa’, tylko podróże i wyprawy, odbywane przez ludzi twardo stąpających po ziemi i z oczami szeroko otwartymi.
Kolejną cechą skrajnego hipisa jest jego obsesja na punkcie seksu. Kiedy domaga się wolności, przez większość czasu ma na myśli wolność seksualną; i po całkiem słusznym odrzuceniu ciężkiego jarzma ubiegłego stulecia, nadal nie jest zadowolony, dopóki nie odstąpi od ostatnich zasad przyzwoitości. Z tym nastawieniem nasza książka nie ma nic wspólnego. W ogóle nie zajmuje się seksem, ponieważ nie jest to po prostu tego rodzaju książka; z drugiej strony jest w niej bardzo dużo o miłości i przyjaźni – bo jest napisana w czasach i przez umysł, w których można było wierzyć w miłość, a nie pożądanie, i przyjaźń, która nie była homoseksualizmem. Nie zapominajmy, że ta książka powstawała jako historia opowiadana przez ojca swoim dzieciom („…a jeśli jego syn poprosi o rybę, czy poda mu węża? Lub o jajko, czy da mu skorpiona?”). To jest po prostu taki rodzaj książki, jaki jest. Trzeba przyznać, że nasz autor nie pisze swobodnie o kobietach, ale co z tego? Ta historia jest dobrą historią bez seksu – kto tego tutaj chce? Jest mnóstwo innych książek, jeśli tego chcesz”.
Bycie skrajnym hipisem to też „olać, rzucać wszystko” – to znaczy, że jest on tak przeciwny konwencjonalnym wartościom (‚establishment’), że odrzuci je, uciekając od nich i brnąc w jakiegoś rodzaju osobistą dzicz. (Warto zauważyć, mimochodem, że jedynymi ruchami ‚rzucania wszystkiego’ czy ‚komuny’, które kiedykolwiek odniosły sukces, są te, które prędzej czy później rozwinęły jeszcze bardziej sztywną dyscyplinę, jak mormoni i zakon franciszkański). W książce nie ma nic, co mogłoby w jakikolwiek sposób zachęcać do ‚rzucania wszystkiego’ Chociaż od czasu do czasu wszyscy musimy odczuwać tęsknotę za wyjściem przez nasze prozaiczne drzwi, aby nagle znaleźć się w cudownym kraju – ale gdybyśmy tam byli, nie znaleźlibyśmy prawie nikogo zaangażowanego w ‚olewanie wszystkiego’, z wyjątkiem, z pewnością, Golluma. Nie jest to książka o ucieczce (choć jest kilka bardzo dobrych i etycznych książek o ucieczce, np. Wędrówka pielgrzyma). Postaci w niej nie czują ciężkiego jarzma ‚establishmentu’ (jak na przykład w trylogii Gormenghast). Mroczna Siła nie jest establishmentem, ale obcą tyranią z zewnątrz. Środowisko, z którego pochodzą hobbici, to ukochany i ceniony dom, do którego pragną wracać po wykonaniu swojego zadania – Frodo jest nawet skłonny porzucić nadzieję, że kiedykolwiek tam powróci, poświęcając się, by uchronić go dla dobra innych . Nie ma tam ‚rzucania wszystkiego’, ani nawet ucieczki. Strażnicy – są dzicy, odłączeni i samotni, ale nie z powodu buntu – wędrują, ponieważ jest to nałożony na nich obowiązek. Jeśli poszukuje się bohatera dla osób, które wszystko olewają, należy go szukać gdzie indziej – znowu, to po prostu nie jest tego rodzaju książka.
Kolejnym punktem jest naleganie hipisa na to, aby ‚robić swoje’. Każdy hipis postrzega siebie jako artystę i nalega na przyznanie mu boskiego prawa do oryginalności. Prawdziwa oryginalność jest cenną rzeczą, bez niej nie ma życia – ale kiedy jest ubrana w sentencję: „Robienie, co się chce powinno być jedynym prawem”, prowadzi do zamętu. (Jak powiedział Rabelais, tak bardzo niezrozumiany człowiek: „Rób, co chcesz i kochaj Boga”). Nie sądzę, aby w książce było wiele o „robieniu swojego”, a jeszcze mniej o „róbta, co chceta”. Większość bohaterów robiła rzeczy, których nie chcieli robić, ze względu na wyższe dobro – nawet elfowie byli skłonni działać przeciwko własnym korzyściom, aby wszystko, co dobre, nie zginęło. Wiele postaci miało oczywiście odległe i nieodgadnione zainteresowania, takie jak Tom Bombadil i Fangorn, ale nie stawiali ich na pierwszym miejscu. Tylko Gollum, Saruman i Sauron to zrobili. Ci, jak widzimy, próbują podążać za „róbta, co chceta” i doświadczają katastrofy. Jeśli chodzi o kult artystycznej twórczości – elfowie oczywiście żyli w atmosferze poezji i muzyki, ale taki był klimat ich życia, a nie cel – nie porzucili swoich prawdziwych wartości, by „robić swoje”. Krasnoludy były prawdziwymi artystami i (jak widzimy w Hobbicie) bynajmniej nie byli wolni od egoizmu i chciwości artysty i miłośnika piękna; ale nie mam odczucia, że ich twórczość była motywowana jakimkolwiek pragnieniem oryginalności. Myślę, że jako dobrzy rzemieślnicy byliby bardziej zainteresowani zrobieniem czegoś dobrego, niż robieniem swojego. Wydaje się, że zarówno oni, jak i elfowie byli artystami dość tradycyjnymi, a nawet nieco konserwatywnymi. Bez wątpienia ich sztuka się rozwinęła, ale nie odczuwaliby wielkiej sympatii dla szalonych poszukiwań nowości i wyrażania siebie.
Zatem – to nie jest książka psychodeliczna; to nie jest książka o seksie; nie zachęca do ‚olewania’ ani do ‚robienia swojego’. Dlaczego nasz skrajny hipis miałby sobie nią zawracać głowę? To jest moralna, etyczna książka, pełna staroświeckich cnót i etycznych kości pod jej strukturą, które są całkowicie przeciwne wszystkiemu, w co wierzy Hippis. Ale jak powiedziałam na początku, nie każdy dziki i wolny młody, współczesny, człowiek taki jest. Istnieją różne rodzaje i stopnie. A jeśli są tacy, których dziwactwa są wyrazem ich pragnienia świata bardziej przypominającego Śródziemie, to wszystko wyjdzie na dobre – o ile Śródziemie jest jasno postrzegane jako rozsądne tło, od którego zaczynają się najdziksze przygody, gdzie miłość i przyjaźń są czyste i bezkompromisowe, i gdzie „służba jest doskonałą wolnością” – w takim razie ich stopy są na „Drodze, która wiedzie w przód i w przód”. I być może zaprowadzi ich „Tam i z powrotem”, do pokoju panującego w Shire.
To nie koniec niespodzianek w tegoroczny Dzień Czytania Tolkiena (Tolkien Reading Day)!
Społeczność „Jak będzie w Śródziemiu bez Morgotha – sekcja twórczości J.R.R. Tolkiena” ze skromnym udziałem Elendilionu stworzyła niezwykły audiobook z całą treścią ważnego utworu J. R. R. Tolkiena pt. Athrabeth Finrod ah Andreth (tłum. R. Derdziński). Tekst oczywiście pochodzi z naszego Niezapominki – znajdziecie go tutaj.
Co jakiś czas przygotowujemy dla Was kalendarze. Na naszym Elendilionie już 24 grudnia znajdziecie najnowszy kalendarz Shire’u na rok 2021 (czyli 1498 Ery Shire’u). Oto on!
Every now and then we prepare calendars for you. On December 24 you will find the latest Shire Calendar for 2021 (i.e. 1498 of the Shire Reckoning) on our Elendilion website. Stay tuned to us, because here it is!
Już jutro popołudniu rusza niezwykły Projekt! Project Northmoor. Wypatrujcie wieści ok. 16.30 naszego czasu. Elendilion będzie w tym partycypować! Zobaczycie już jutro film z udziałem Martina Freemana (Bilbo Baggins), Iana McKellena (Gandalf), Johna Rhyse-Daviesa, Annie Lennox i in., a w „credits” będzie też Galadhorn odpowiedzialny za tłumaczenie na quenya i Czarną Mowę. I ogłosimy coś bardzo ważnego!
Szukajcie też wieści na: @ProjNorthmoor (Twitter) projectnorthmoor (Instagram).
A hashtagi to: #FellowshipOfFunders #SaveTolkiensHome #TeamTolkien
[Z materiałów prasowych imprezy Literacki Sopot 2019:]
„Hello Sopot!
W tym roku w dniach od 15 do 18 sierpnia nadmorski Sopot stanie się centrum literatury i kultury brytyjskiej. Festiwal Literacki Sopot odwiedzą światowej sławy pisarze, dziennikarze, publicyści, autorzy komiksów. Każdy miłośnik dobrej literatury znajdzie coś dla siebie w bogatym programie spotkań, debat, warsztatów, pokazów filmowych, czytań performatywnych i spektakli. Literacki Sopot odbywa się od 2012 roku, zawsze w drugiej połowie sierpnia. Każda edycja to spotkanie z literaturą i kulturą z innego kręgu językowego. (…)”
Tegoroczna edycja Literackiego Sopotu to edycja brytyjska, a „gośćmi festiwalu będą wyraziste i niezależne osobowości, które nie tylko piszą książki, wyróżniane światowymi nagrodami, ale przede wszystkim angażują się w działania społeczne, sprzeciwiają panującym zasadom oraz starają się realnie wpływać na kształt społeczeństwa.”
Czytelników Elendilionu zaciekawią na pewno dwa duże punkty tolkienowskie w programie [cały program tutaj] Literackiego Sopotu.
W piątek 16 sierpnia o godz. 17.00 w Muzeum Sopotu: „Gdańscy i pruscy przodkowie J. R. R. Tolkiena”
– Ryszard Derdziński
| prowadzenie: Dorota Karaś
W sobotę 17 sierpnia o godz. 13.00 w Sopotece: „Tolkien. Pisarz XX wieku„
– Katarzyna Mroczkowska-Brand, Michał Leśniewski
| prowadzenie: Szymon Pindur