Aktualności ze świata miłośników twórczości Tolkiena

Arda jako Outerra


Źródło: Polygamia i MeDEM – The Middle-earth Digital

Oto Śródziemie tworzone przy pomocy niezwykłego cyfrowego „silnika” Outerra, stworzonego do renderowania całych planet!

Już kiedyś zajmowaliśmy się tym projektem, ale wtedy trudno było przewidzieć, jakie możliwości stoją przed twórcami takiego Śródziemia. Dziś – gdy fragmenty tego świata stały się tak bardzo pikselo-namacalne – cała sprawa zaczęła dla nas nabierać rumieńców. Elendilion będzie się przyglądał temu projektowi. A tymczasem zapraszamy Was na witrynę twórców, gdzie pobierzecie dema i możecie polecieć na skrzydłach orłów nad ukończonymi fragmentami.

Kategorie wpisu: Tolkienowski internet

6 Komentarzy do wpisu "Arda jako Outerra"

Anka, dnia 31.01.2014 o godzinie 10:20

Hmm…ktoś pomoże? Po pobraniu dema nie mogę otworzyć, ze względu na rozszerzenie .otx
Nasuwa się zatem pytanie: jak to uruchomić?

M.L., dnia 31.01.2014 o godzinie 12:26

Co do szczegółów wygląda ciekawie i przekonuje, że filmowe opowieści z „Silmarillionu” być może najlepiej by wyszły w animacji komputerowej. Natomiast daleki rzut wykazuje duże różnice w porównaniu do znanych choć by z WP map.

Galadhorn, dnia 31.01.2014 o godzinie 14:47

Anka, nie wiem jak pomóc. Ja nawet nie próbowałem instalować tego oprogramowania. Pozostałem przy tym, na co pozwala YT.

M.L., mam dokładnie takie same odczucia. Ja „Silmarillion” widziałbym wręcz w pewnej graficznej stylizacji, która odbiegałaby od realizmu. Pewne momenty w cyklu filmowym „Harrego Pottera” to to, co wydaje mi się odpowiednie dla „Silmarilliona” (np. graficzne ujęcie jednej z baśni Barda Breedle’a.

Suilaid!

Galadhorn, dnia 31.01.2014 o godzinie 16:16

A tak z drugiej strony to myślę, że te projekty zapowiadają to, co opisywał w „Kongresie futurologicznym” mistrz Lem. W przyszłości, o ile nic nie zachwieje obecnego rozwoju technologii, ludzie będą mogli mniej lub bardziej dobrowolnie wybierać sobie rzeczywistość, która zostanie, jak nakładka na zmysły, nałożona na naszą coraz bardziej szarą, zatłoczoną i biedną rzeczywistość przeludnionej ziemi. I miłośnicy Tolkiena będą mogli jakby żyć w Śródziemiu, jednocześnie żyjąc w naszym świecie pierwotnym…

Dziś mamy wzmocnioną rzeczywistość, do której kluczem są np. okulary Google’a albo podobne soczewki kontaktowe. Kiedyś pewnie będzie można mieć po prostu wszystkie te urządzenia w samym organizmie…

Ajwenhoł, dnia 01.02.2014 o godzinie 9:00

Czyli żyjemy na progu cyberpunku:-)

Ajwenhoł, dnia 01.02.2014 o godzinie 9:03

Przy okazji – co to za dziwactwa na północy wyskakują na mapie Śródziemia? Jakieś Gondalfy i inne?

Zostaw komentarz