Electronic Arts utraciło licencję na Władcę Pierścieni

13.03.09, 22:02, dodany przez Lord Ya

Może na wstępie zaznaczę, że to może być zwykła plotka. Jak wieść niesie, firma Electronic Arts, od ośmiu lat posiadająca licencję na tworzenie gier opartych o film Władca Pierścieni (a od 2005 roku również licencję książkową), utraciła ją, bowiem wcześniejsza umowa miała wygasnąć pod koniec 2008 roku. Koncern Warner Bros prawdopodobnie postanowiło jej nie przedłużać i tym samym prawa do gier (zarówno filmowych jak i książkowych) powróciły do niego. I wszystko wskazuje na to, że już u niego pozostaną, bo samo ma kilka oddziałów odpowiedzialnych za gry komputerowe.
Przypomnijmy, że Electronic Arts odpowiadało za wydanie trzech bezpośrednio nawiązujących do filmu gier, serii Bitwa o Śródziemie, konsolowej Trzeciej Ery, Tactics na PSP czy ostatnio Podboju. Krąży opinia, że to właśnie wygasanie licencji spowodowało przyspieszenie prac nad tym ostatnim tytułem, co miało się odbić na słabych recenzjach. Jak już o Podboju, dodam, że 26 lutego pojawił się Heroes and Maps Pack dodający dwie mapy i trzech nowych bohaterów: Boromira, orka Gothmoga oraz… Arwen. Dodatek jest do ściągnięcia tylko dla posiadaczy konsol Xbox 360 i Playstation 3.
Jaki będzie dalszy los gier osadzonych w Śródziemiu? Przyznam, że może być ciekawie. Do Warner Bros należą między innymi studia Monolith i Travellers Tale’s. Warto zwrócić uwagę szczególnie na tę drugą firmę, gdyż to właśnie ona opowiada za popularną serię gier Lego na podstawie znanych filmów (m.in Lego Star Wars, Lego Batman czy Lego Indiana Jones). Ja osobiście dużą chętniej zobaczyłbym humorystyczną grę z klockowym Frodo czy LEGOlasem niż kolejną, śmiertelnie poważną, epicką grę, gdzie przeciętny wojak macha ognistym mieczem, Boromir powala dźwiękiem Rogu Gondoru, a Arwen miota jakieś lodowe zaklęcia. Ale może bez gdybania, poczekamy, zobaczymy co z tego będzie. Choć może przyjdzie nam czekać do premiery kinowego Hobbita (lub też Hobbitów).

Kategorie wpisu: Gry tolkienowskie