Tolkien o ekranizacji jego powieści
W serwisie aukcyjnym ebay pojawił się niedawno list J.R.R. Tolkiena, w którym pisarz porusza sprawę ekranizacji swojej powieści Władca Pierścieni (odnośnik do aukcji). List jest pisany na maszynie, podpisany przez J.R.R.T. i dołączona jest do niego koperta. Na tej samej sesji aukcyjnej zaprezentowano dziesięć książek z biblioteczki Dorothy L. Sayers, przyjaciółki C. S. Lewisa i znajomej J.R.R. Tolkiena.
Oto reprodukcja listu, a poniżej jego tłumaczenie na język polski:
10 sierpnia 1964
Droga Panno Ward!
Moja sekretarka odkryła właśnie istnienie Pani listu z dnia 23 marca. Tak mi przykro, że potraktowaliśmy Pannę z takim brakiem kurtuazji. Nie było mnie w domu od 12 marca do 2 kwietnia, a listu nie przekazano mi tak, jak powinno to być zrobione. Podczas wyjazdu zachorowałem i nie byłem zdolny do działania przez cały kwiecień, a do tego nie było mojej sekretarki. W moją korespondencję zawitało wielkie zamieszanie.
Jestem zachwycony, że mogłem przeczytać tak wiele słów uznania dla mojej książki. Jeżeli jednak chodzi o Telewizję, osobiście wyrażam awersję do dramatyzacji moich pism, zwłaszcza jeżeli mowa o Władcy Pierścieni, który jest za długi, żeby go przepisać w formie scenariusza bez poważnych cięć i wtrętów redaktorskich. Byłoby to niszczycielskie albo co najmniej poważnie naruszające dla skomplikowanej ale zwartej w swej budowie opowieści. A jednak w takich sprawach należy też mieć na uwadze interesy mojego wydawcy. To jego zdanie najbardziej się liczy, jeżeli chodzi o kwestie jakichkolwiek form reprodukowania powieści (vide uwagi dotyczące praw autorskich).
Myślę, że chcieliby rozważyć propozycję ekranizacji telewizyjnej, zwłaszcza gdyby plan doszedł już do formy ogólnego zarysu proponowanej adaptacji. Jeżeli Panny entuzjazmu nie ochłodził jeszcze brak szybszej odpowiedzi z mojej strony albo ta odpowiedź, i wciąż myśli Pani o poprowadzeniu swojego pomysłu dalej, myślę, że najlepszym wyjściem będzie dotarcie do panów Allena i Unwina w pierwszej instancji.
W tej chwili próbuję dokończyć moja pracę nad zaległym kontraktem, i ponieważ jestem i tak zobligowany wyjechać aż do końca tego miesiąca, nie znajdę czasu, którym mógłbym przeznaczyć na te sprawy przez najbliższe tygodnie. Oczywiście, jeżeli są widoki na adaptację telewizyjną i zostaną one uzgodnione z wydawcami, chciałbym bardzo spotkać się z Panną i konsultować późniejsze prace.
Z wyrazami szacunku
J.R.R. Tolkien
Kategorie wpisu: Adaptacje tolkienowskie, Listy Tolkiena
1 komentarz do wpisu "Tolkien o ekranizacji jego powieści"
Telperion, dnia 02.06.2008 o godzinie 14:48
Ciekawe, co by J.R.R Tolkien powiedział na zamieszanie wokół Hobbita…
Zawsze się zastanawiałem, czy podobałaby mu się ekranizacja The Lord of the Rings…
Zostaw komentarz