Ork
Bolesław Leśmian*
Ork
Wśród jesieni, co snami o wiośnie się karmi,
Wlókł się ork, poraniony w bitwie Pięciu Armii.Przez szroniaste omgliwie oparnej stęchlizny
Jak tobół po gościńcu własne taszczył blizny.Każdy, kto by go spotkał, gdy sunął objucznie,
Bez wahań w bezbronnego wbiłby ostrą włócznię.I każdy od kompanów by dostał pochwałę!
Ork wzdychał – i pośpieszał kończyny zbolałe.A gdy go w sen pełzliwe wciągnęły ułudy,
Wyrajał z bezkształtowia groźne krasnoludyLub zimnoskóre elfy, z zabójczym żelazem,
I drżał, od żaru słońca ukryty pod głazem.Zwidziało mu się nieraz, że właśnie się budzi
I widzi zbrojny oddział bezlitosnych ludzi.Strach szarzystą paszczęką resztki sił w nim zjadał.
Innych ludzi – nie poznał! Innych snów – nie zbadał!Kogo wzruszą te rany, tak szpetnie żebracze?
Któż orka nie przegoni? Kto nad nim zapłacze?Kto wzrokiem litościwym choć raz go omiecie?
Nikt w calutkim Śródziemiu! Nikt – na całym świecie!Ork to pojął, i oczy w zdziwieniu otwierał.
Już nie mógł iść przed siebie. Już tylko umierał.Aż, wpatrzony w Gór Mglistych dalekie ostrogi,
Skonał, leżąc bezszmernie na uboczu drogi
*Źródło: Nowe wiersze sławnych poetów
Kategorie wpisu: Twórczość fanów
5 Komentarzy do wpisu "Ork"
Galadhorn, dnia 21.01.2015 o godzinie 23:57
Telperion, aleś zaskoczył!
😀
Galadhorn, dnia 22.01.2015 o godzinie 9:22
A czy ktoś może wie, kto jest prawdziwym autorem tego wiersza?
Telperion, dnia 22.01.2015 o godzinie 11:45
Tak, Bolesław Leśmian 😀
Galadhorn, dnia 22.01.2015 o godzinie 11:51
Tja… 😉
Thordis, dnia 07.04.2015 o godzinie 10:17
Grzegorz Uzdański 😛
Zostaw komentarz