Laleczkę Tolkienika, a może Lewisika…?
Źródło: Booklips (nadesłane przez Radosława „Ajwenhoła” Raka)
Oryginalny pomysł. Dlatego przykuł naszą uwagę. Może to przecież być dobry sposób na przetrwanie zimowych wieczorów: szycie laleczek ulubionych pisarzy! Takie okołoliterackie hobby! Amerykanka Debbie Ritter wpadła jakiś czas temu na niecodzienny pomysł i zaczęła sprzedawać własnoręcznie robione lalki pisarzy. Chcesz mieć swojego Tolkienika albo Lewisika? Nic prostszego jak zamówić sobie własnego w internetowym sklepie Debbie albo… wziąć sprawy w swoje zdolne ręce.
Cała galeria postaci lalkowych pisarzy znajduje się na stronie Booklips. Czy Tolkien i Lewis podobają się Wam?
Kategorie wpisu: Fandom tolkienowski, Tolkienowski internet
Brak komentarzy do wpisu "Laleczkę Tolkienika, a może Lewisika…?"
Zostaw komentarz